Powrót przyjaciela
-SASUKE?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!-kzyknoł zdziwiony Naruto
-zachowójesz się jakbyś zobaczył ducha- powiedział obolały brunet
-ale-ale ty przeciesz...- niemógł się wysłowić- dlaczego wruciłeś?
-mam swoje powody- powiedział czarnooki, i pomyślał o przykrych wspomnieniach
chłopak odpowadził przyjaciela do szpitala i sam poszedł do domu
kiedy już wszedł do środka zobaczył swoich rodziców
- naruto, wiesz że musisz oddać nam pokój. Ale nie martw się sakura ma duży pokój- powiedziała spokojnie niebieskooka
- z-z-z-z Sakurą - powiedział przełykając śline
-jasne że tak - powiedziałał uśmiechnięty blondyn
uzumaki poszedł do swojego nowego pokoju, gdzie juz spała rużowowłosa
chłopak się rozebrał i wsunoł się obok niej pod kołdre
rano kiedy dziewczyna się obudziła i zobaczyła blondyna, wydarła się na cały dom
-CO TY TU ROBISZ!?-pytała przestraszona
-kushina mi tu kazała się przenieść- powiedział chroniąc się poduszką- a wogule to jesteśmy parą prawda? i już spałaś obok mnie...a jak nie chcesz to moge iść do Aiko
-no...też prawda- powiedziała spuszczając głowe
rużówowłosa wstała i zaczeła się ubierać i niebieskooki zrobił to samo
- a tak wogule to wrucił sasuke, aktualnie jest w szpitalu- powiedział spokojnie, a dziewczyna wybiegła aż się za nią kużyło, a blondyn tylko się dziwił
kiedy już zszedł na dół, zobaczył dziewczyny spokojnie jedząca śniadanie, i rodziców zapraszających go do stołu, więc usiadł obok swojej dziewczyny która się odsuneła (nadal była obrażona)
- dobra ide odwiedzić sasuke- powiedział wstając od stołu
- ide z tobą!- krzykneły obie łapiąc go za ręke i patrząc na siebie piorunującym wzrokiem
dziewczyny bardzo się zdziwiły kiedy chłopak zkręcił do lasu, bronzowooka się nawet przestraszyła
- co my tu robimy- spytała rużowa
- tu jest Sasuke- powiedział uspokajając je
kiedy doszli na miejsce zobaczyli siedzącego chłopaka
- Hej Naruto, Hej Sakura, a to kto tojest?- powiedział wstając z ziemi
- Hej, to jest Aiko, nasza nowa kumpelka z drużyny- powiedział- ona jest spokrewniona z uchihami- wyszeptał mu do ucha
-dlaczego szepczesz?- spytał szepcząc czarnowłosy
- 1. bo to tajna informacja
2. bo lubie, bo to wnerwia sakure, a ja lubie wnerwiać ludzi
- aaa... to wy...? powiedział zdziwony
-no- powiedział uśmiechnięty
czarnowłosy potszedł do sakury i coś jej wyszeptał, na co ta mu dowaliła
- o co tu chodzi?!- krzyknoł zdziwiony
- dowiesz sie jak dorośniesz- powiedziała zdenerwowana kunoichi
kiedy cłopak upadł na ziemie rużowa wzieła naruto i aiko za ręce i pociągneła ich do domu
- j-ja musze już iść- powiedziała czarnowłosa biegnąc
kiedy tylko dziewczyna i uzumaki wrucili do domu, światła były zgaszone, weszli do mieszkania światło się nagle zapaliło i wszyscy krzykneli
-NIESPODZIANKA!!!
-wszystkiego najlepszego naruto- powiedziała zielonooka całując go
- to dzisiaj? Dlaczego nikt mi nie powiedział?- spytał zdziwiony, a hinata stojąca obok się wkużyła
wszyscy bawili się aż do chwili kiedy hinata dała chłopakowi swój prezent
który okazał się całusem, kiedy wszyscy to zobaczyli to zdumieli, oprucz sakury aiko i kiby
aiko i kibe musieli trzymać żeby ich nie zabili, a rużowowłosa znokałtowała 5 osub a potem sama została znokałtowana przez czerwonowłosą
potem bawili się aż kushinie zachciało się spać, ( i nie powiem jaka to była masakra)
--------------------------------------------------------------------------------------------------
CDN
powiem w skrócie, to jest chistoria o narusaku, śmiechu, psycho fankach i innych dziwnych żeczach... serdecznie zapraszam nawet fanów naruhina bo dla nich też się coś znajdzie do pośmiania :D PS. zostawcie komentarze.........................
Łączna liczba wyświetleń
piątek, 26 lipca 2013
piątek, 19 lipca 2013
UWAGA! ważna wiadomoćś
wiadomość
to wiadomość do wszystkich czytających mój blog
słuchajcie czytajcie robie tu konkurs na najlepsze imiona
SZCZEGÓŁY:
potrzebne mi fajne imiona bochaterów z Naruto, tylko że z inną płcią
najlepsze imiona zostaną wykorzystane w przyszłej serji mojego opowiadania
no to główkujcie i piszcie...
życze weny :D
szadow
to wiadomość do wszystkich czytających mój blog
SZCZEGÓŁY:
potrzebne mi fajne imiona bochaterów z Naruto, tylko że z inną płcią
najlepsze imiona zostaną wykorzystane w przyszłej serji mojego opowiadania
no to główkujcie i piszcie...
życze weny :D
szadow
rozdział 14
przywróceni
kiedy tylko drużyna wruciła, zabrano naruto do specjalnej sali
-naruto chodź tu!- krzykneła Tsunade
nikt nie wychodził z tamtont przez parenaście godzin, a było słychać tylko jakiś straszny krzyk, taki jagby ktoś zrywał z kogoś skure
o północy dziewczyny pomyślały że lepiej będzie iść do domu, więc wzieły torby i poszły
kiedy rano się obudziły Aiko poczuła zapach śniadania
jak zeszły na dół zobaczyły Kushine stojącą przy garach, i Minato czytającego gazete
aż dech im odebrało...
a blondyn spał z głową położoną na stole, dziewczyny się zdziwiły i zaczeły myśleć jaki on jest słotki kiedy śpi
-on jest mój pamiętaj- powiedziała rużowa
-ta jeszcze czego- powiedziała z diabelskim użmieszkiem brązowooka
i po chwili zaczeły się znowu kucić, aż tak że obudziły niebieskookiego
chłopak wstał utwożył złotego rasengana który zamroził je w czasie, a potem znowu poszedł spać, jego rodzice tylko się śmieli z tego jaki jest nerwowy jak się nie wyśpi
po trzech godzinach czwarty wymyślił jak je rozmrozić, więc to zrobił a czerwonowłosa walneła obie patelnią za obudzenie jej synka
- za co to?- spytała brunetka łapiąc się za głowe
-jakbyś nie wiedziała!- powiedziały zielono i niebiesko oka
-dlaczego on taki zmenczony?- pytała czarnowłosa
-no wiesz, najpierw przez pare godzin musiał się trudzić żeby nas ożywić. A potem ściskał nas przez pare kolejnych godzin- odpowiedziała jej kuchina
po paru godzinach naruto wrescie sie obudził, zjadł to co wcześniej przygotowała jego matka i poszedł na trening
po drodze spotkał hinate
- naruto to prawda że twoi rodzice żyją?- spytała zaciekwiona
- tak tak tak- powiedział nie zbyt zainteresowany
-pamiętasz że masz jutro urodziny?- spytała troche mniej podekscytowana
-tak tak tak- powiedział tak samo
-naruto meteor leci na ciebie- powiedziała wkużona
-tak tak tak- powiedział i poszedł sobie
kiedy przyszedł na swoje specialne pole treningowe, byli tam wszyscy mieszkańcy jego domu ( łącznie z rodzicami)
- co wy tu robicie?- spytał zdziwiony uzumaki
- no co, nie powiedzieli ci że będe waszym senseiem?- powiedział uśmiechnięty, a na te słowa naruto padł na zimie
- nic ci nie jest?- spytała zaniepokojona kushina
chłopak tylko wstał i powiedział że nie, a potem zaczoli trenować
dziewczyny ciągle do niego podchodziły, i starały się przytulić
wkońcu brunetka go podcieła, i na jejgo nieszczęście upadł na nią i ją pocałował
-CO TO KURWA JEST!!!!!!!!!!!-krzykneła rużowowłosa
- sakura to nie tak- prubował się tłumaczć, ale aiko się mu wcieła-
- całujemy się a co?- powiedziała pokazując język i znowu go całując
dziewczyna się obraziła i sobie poszła
po paru godzinach wracał do domu sam, bo został jeszcze troche
-ale dzisiaj mam pecha- mówił do siebie chłopak
i zobaczył że przy bramie ktoś jest, i ten ktoś jest ranny
-Hej ty! pomuc ci?- krzyknoł podbiegając do niego
-nie trzeba. NARUTO...- powiedział ten ktoś podnosząc głowe do góry
-hym? SASUKE!?!?!?!?!?!?!?!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
---------------------------------------------------------------------------------------
CDN
mam nadzieje że tym razem będzie więcej komentarzy. bo wiem że raczej tylko dwóch fanów nie mam
kiedy tylko drużyna wruciła, zabrano naruto do specjalnej sali
-naruto chodź tu!- krzykneła Tsunade
nikt nie wychodził z tamtont przez parenaście godzin, a było słychać tylko jakiś straszny krzyk, taki jagby ktoś zrywał z kogoś skure
o północy dziewczyny pomyślały że lepiej będzie iść do domu, więc wzieły torby i poszły
kiedy rano się obudziły Aiko poczuła zapach śniadania
jak zeszły na dół zobaczyły Kushine stojącą przy garach, i Minato czytającego gazete
aż dech im odebrało...
a blondyn spał z głową położoną na stole, dziewczyny się zdziwiły i zaczeły myśleć jaki on jest słotki kiedy śpi
-on jest mój pamiętaj- powiedziała rużowa
-ta jeszcze czego- powiedziała z diabelskim użmieszkiem brązowooka
i po chwili zaczeły się znowu kucić, aż tak że obudziły niebieskookiego
chłopak wstał utwożył złotego rasengana który zamroził je w czasie, a potem znowu poszedł spać, jego rodzice tylko się śmieli z tego jaki jest nerwowy jak się nie wyśpi
po trzech godzinach czwarty wymyślił jak je rozmrozić, więc to zrobił a czerwonowłosa walneła obie patelnią za obudzenie jej synka
- za co to?- spytała brunetka łapiąc się za głowe
-jakbyś nie wiedziała!- powiedziały zielono i niebiesko oka
-dlaczego on taki zmenczony?- pytała czarnowłosa
-no wiesz, najpierw przez pare godzin musiał się trudzić żeby nas ożywić. A potem ściskał nas przez pare kolejnych godzin- odpowiedziała jej kuchina
po paru godzinach naruto wrescie sie obudził, zjadł to co wcześniej przygotowała jego matka i poszedł na trening
po drodze spotkał hinate
- naruto to prawda że twoi rodzice żyją?- spytała zaciekwiona
- tak tak tak- powiedział nie zbyt zainteresowany
-pamiętasz że masz jutro urodziny?- spytała troche mniej podekscytowana
-tak tak tak- powiedział tak samo
-naruto meteor leci na ciebie- powiedziała wkużona
-tak tak tak- powiedział i poszedł sobie
kiedy przyszedł na swoje specialne pole treningowe, byli tam wszyscy mieszkańcy jego domu ( łącznie z rodzicami)
- co wy tu robicie?- spytał zdziwiony uzumaki
- no co, nie powiedzieli ci że będe waszym senseiem?- powiedział uśmiechnięty, a na te słowa naruto padł na zimie
- nic ci nie jest?- spytała zaniepokojona kushina
chłopak tylko wstał i powiedział że nie, a potem zaczoli trenować
dziewczyny ciągle do niego podchodziły, i starały się przytulić
wkońcu brunetka go podcieła, i na jejgo nieszczęście upadł na nią i ją pocałował
-CO TO KURWA JEST!!!!!!!!!!!-krzykneła rużowowłosa
- sakura to nie tak- prubował się tłumaczć, ale aiko się mu wcieła-
- całujemy się a co?- powiedziała pokazując język i znowu go całując
dziewczyna się obraziła i sobie poszła
po paru godzinach wracał do domu sam, bo został jeszcze troche
-ale dzisiaj mam pecha- mówił do siebie chłopak
i zobaczył że przy bramie ktoś jest, i ten ktoś jest ranny
-Hej ty! pomuc ci?- krzyknoł podbiegając do niego
-nie trzeba. NARUTO...- powiedział ten ktoś podnosząc głowe do góry
-hym? SASUKE!?!?!?!?!?!?!?!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
---------------------------------------------------------------------------------------
CDN
mam nadzieje że tym razem będzie więcej komentarzy. bo wiem że raczej tylko dwóch fanów nie mam
sobota, 13 lipca 2013
rozdział 13
Najważniejsza misja w życiu
-macie nową misje- powiedziała Tsunade
-jaką - spytali wszyscy
-musicie zdobyć artefakt który może ożywić Minato i Kushine- powiedziała i wszyscy zdumieli
nie wieżyli że coś może ożywiać zmarłych
-co to takiego?- spytał zdziwiony blondwn
-to tak zwana łza kyuubiego- powiedziała dając chłopakowi dziwną mape
a chłopak spytał demona-
-kyuubi ty płaczesz?
-NIE!!! NIGDY NIE PŁAKAŁEM!!! tylko raz mi się zdażyło...- odpowiedział mu demon
po chwili wyruszyli, szli pare godzin aż naruto powiedział-
- no to może zróbmy przerwe, co?
-jasne - krzykneły obie, i złapały go za ręce
wszyscy usiedli pod jednym dżewem, a nagle wstała sakura i powiedziała żeby niebieskooki poszedł razem z nią, chłopak grzecznie się posłuchał i poszedł za nią
kiedy dołączyła do nich czarnowłosa, strasznie się wściekła ponieważ zobaczyła że oni sie całują a chłopak jest bez koszulki
- A co wy co do cholery robicie!!!- krzykneła bronzowooka
- Aiko? a co ty tu robisz?- pytał przestraszony uzumaki
-co cie to interesuje!- krzykneła rużowa
dziewczyny zaczeły się kucić, a chłopak w tym czasie się ubierał i sobie poszedł
po parunastu minutach kutni, wszyscy znowu ruszyli, a dziewczyny ciągneły go za ręce w swoje strony
kiedy doszli do tego miejsca ktore wskazywała mapa, zanim tam weszłi chłopak musiał zrobić coś zeswoimi rękami bo przez ściskanie krew mu niedochodziła.
pokrutkiej przerwie z powodu naruto zobacyli że to są wielkie dżwi wyryte w górze, nad którymi wisiał napisany krwią znak " labieynt lez "
- Hej, to jest labirynt- powiedziała Aiko wskazując na niego palcem
-ale jesteś spostżegawcza- mrukneła pod nosem zielonooka
-MASZ COŚ DO MNIE?!- MAM!!!- dziewczyny się kuciły , a chłopak prubował jakoś tam wejść
kiedy udało mu się otwożyć, blondyn się odrucił i powiedział -
-no dobra,otwożyłem. idziemy?
wszyscy poszli do labiryntu, szli pare godzin ale nie mogli wyjść z tej pułapki, naruto zdawało się że sciany się przesuwały, i co chwile natykali się na jakieś pułapki, typu jadowite pająki, zapadnie, miotacze ognia i puste szminki ( to ostatnie bardzo przeraziło aiko )
wkońcu kiedy się zmęczyli rużowowłosa zapoponowała żeby rozstawić namioty
- naruto, ja nie mam namiotu. Moge spoć w twoim?- spytała niewinnym głosem
-ja..- niedokończył bo przerwała mu rużowa- o nie ty śpisz ze mną!- powiedziała dziewczyna i pociągneła czarnowłosą ze soba za ucho
kiedy się tylko obudzili chłopak zobaczył że ściana się przesuneła, a za nią było podium na którym stała butelka, a za nią była góra złota
tuż przed podestem był napis bogatstwo albo nowe życie
uzumaki podszedł do niej , już chciał ją wziąść butelke, kiedy za nim pojawiła się jago fanka która się przewruciła, i go popchneła i wszystko wylało się na niego
-CO TY ZROBIŁAŚ?!!!- krzyknoł blondyn, na dziewczyne która już prawie płakała
- co się stało?- spytała zaspana sakura, wychodząc z namiotu
-nie wiem ale dziwnie się czuje- powiedział blondyn łapiąc się za głowe
zielonooka zauważyła że chłopak ma coś dziwnego na szyji, więc zdarła z niego koszulke w której był, i zobaczyła wielki na całą prawą ręke i klate tatułaż smoka
-sexi wygłądasz z tym tatuażem- powiedziała brązowooka
-zamknij ryj!! On jest MÓJ!!!-krzyknełą rużowa
-lepiej szybko wracajmy do wioski- powiedział niebieskooki zakładając nową koszulke
cdn
dodaje na proźbe paru osób. licze na sporo komentarzy, bo jak będzie dużo to moge dodać kolejną ;)
-macie nową misje- powiedziała Tsunade
-jaką - spytali wszyscy
-musicie zdobyć artefakt który może ożywić Minato i Kushine- powiedziała i wszyscy zdumieli
nie wieżyli że coś może ożywiać zmarłych
-co to takiego?- spytał zdziwiony blondwn
-to tak zwana łza kyuubiego- powiedziała dając chłopakowi dziwną mape
a chłopak spytał demona-
-kyuubi ty płaczesz?
-NIE!!! NIGDY NIE PŁAKAŁEM!!! tylko raz mi się zdażyło...- odpowiedział mu demon
po chwili wyruszyli, szli pare godzin aż naruto powiedział-
- no to może zróbmy przerwe, co?
-jasne - krzykneły obie, i złapały go za ręce
wszyscy usiedli pod jednym dżewem, a nagle wstała sakura i powiedziała żeby niebieskooki poszedł razem z nią, chłopak grzecznie się posłuchał i poszedł za nią
kiedy dołączyła do nich czarnowłosa, strasznie się wściekła ponieważ zobaczyła że oni sie całują a chłopak jest bez koszulki
- A co wy co do cholery robicie!!!- krzykneła bronzowooka
- Aiko? a co ty tu robisz?- pytał przestraszony uzumaki
-co cie to interesuje!- krzykneła rużowa
dziewczyny zaczeły się kucić, a chłopak w tym czasie się ubierał i sobie poszedł
po parunastu minutach kutni, wszyscy znowu ruszyli, a dziewczyny ciągneły go za ręce w swoje strony
kiedy doszli do tego miejsca ktore wskazywała mapa, zanim tam weszłi chłopak musiał zrobić coś zeswoimi rękami bo przez ściskanie krew mu niedochodziła.
pokrutkiej przerwie z powodu naruto zobacyli że to są wielkie dżwi wyryte w górze, nad którymi wisiał napisany krwią znak " labieynt lez "
- Hej, to jest labirynt- powiedziała Aiko wskazując na niego palcem
-ale jesteś spostżegawcza- mrukneła pod nosem zielonooka
-MASZ COŚ DO MNIE?!- MAM!!!- dziewczyny się kuciły , a chłopak prubował jakoś tam wejść
kiedy udało mu się otwożyć, blondyn się odrucił i powiedział -
-no dobra,otwożyłem. idziemy?
wszyscy poszli do labiryntu, szli pare godzin ale nie mogli wyjść z tej pułapki, naruto zdawało się że sciany się przesuwały, i co chwile natykali się na jakieś pułapki, typu jadowite pająki, zapadnie, miotacze ognia i puste szminki ( to ostatnie bardzo przeraziło aiko )
wkońcu kiedy się zmęczyli rużowowłosa zapoponowała żeby rozstawić namioty
- naruto, ja nie mam namiotu. Moge spoć w twoim?- spytała niewinnym głosem
-ja..- niedokończył bo przerwała mu rużowa- o nie ty śpisz ze mną!- powiedziała dziewczyna i pociągneła czarnowłosą ze soba za ucho
kiedy się tylko obudzili chłopak zobaczył że ściana się przesuneła, a za nią było podium na którym stała butelka, a za nią była góra złota
tuż przed podestem był napis bogatstwo albo nowe życie
uzumaki podszedł do niej , już chciał ją wziąść butelke, kiedy za nim pojawiła się jago fanka która się przewruciła, i go popchneła i wszystko wylało się na niego
-CO TY ZROBIŁAŚ?!!!- krzyknoł blondyn, na dziewczyne która już prawie płakała
- co się stało?- spytała zaspana sakura, wychodząc z namiotu
-nie wiem ale dziwnie się czuje- powiedział blondyn łapiąc się za głowe
zielonooka zauważyła że chłopak ma coś dziwnego na szyji, więc zdarła z niego koszulke w której był, i zobaczyła wielki na całą prawą ręke i klate tatułaż smoka
-sexi wygłądasz z tym tatuażem- powiedziała brązowooka
-zamknij ryj!! On jest MÓJ!!!-krzyknełą rużowa
-lepiej szybko wracajmy do wioski- powiedział niebieskooki zakładając nową koszulke
cdn
dodaje na proźbe paru osób. licze na sporo komentarzy, bo jak będzie dużo to moge dodać kolejną ;)
piątek, 12 lipca 2013
rozdział 12
Nowa drużyna
-COOOOOOOOO!!!!!- wykżykneła Sakura- ona z nami w drużynie?!
-jak to ona będzie z nami w drużynie?- spytał naruto, i spojżał się na Aiko stojącą obok
- a tak że jets spokrewniona z klanem uchiha i mogą się bardzo przydać jej moce - powiedziała stanowczo hokage
rużowowłosa spojżała się na dziewczyne zła, a ona pokazała jej język
- zaraz cię dorwe!- powiedziała sakura idonc do niej
- no to choć!- powiedziała z gotowymi pięściami
chłopak złapał je za głowy i je rozdzielił, a potem powiedział
- dobra bijcie się ale nie w wiosce!
obie poszły do lasu, i zaczewły się bić jak najmocniej potrafią
uzumaki pomyślał że to troche potrwa, więc poszedł do domu coś zjeść
kiedy blondyn przysedł po godzinie pół lasu już nie było, a dziweczyny leżały nieprzytomne. Wzioł je obie na ręce i poszedł z nimi do swojego nowego domu
pierwsza się obudziła zielonoiooka, była bardzo zdziwiona ponieważ była w domu czwartego hokage
- co ja tu robie?- spytała zdziwiona, i po chwili obudziła się też szatynka
- gdzie ja jestem?- spytała tak samojak sakura
i zaraz do pokoju weszedł chłopak
-no rarezcie się obudziłyście- powiedział uśmiechnięty, i położył 3 talerze na stole, a potem zaprosił je do stołu
tłumaczył im że skoro czwarty był jego ojcem to tu zamieszkał, i powiedział rużowowłoswj że hokage kazała Aiko u niego zamieszkać
dziewczyna się wściekła i powiedziała stanowczo że ona też tu zamieszka, a potem zaczeła mieżyć się wzrokiem z bronzowooką
naruto się tylko zaśmiał i się zgodził, pokazał im pokoje i zaczoł robić kolacje
blondyn się tylko śmiał przy kolacji, kiedy sakura i Aiko niby przypadkiem żucały w siebie jedzeniem
po kolacji wszyscy poszli do swoich pokojów...
a rano kiedy niebieskooki się obudził, zobaczył że obie dziewczyny leżą razem z nim na jednym łużku, a w dodatku są pół nagie
-CO WY TU ROBICIE?!- krzyczał przestraszony
-no wiesz sakura poszła do ciebie to i ja nie chciałam być gorsza- powiedziała czarnowłosa pocierając zaspane oczy, i się przytulając
- a ty po co tu przyszłaś sakura?- powiedział już troche spokojniej
- ja jestem twoją dziewczyną, więc moge- powiedziała zaspana i się przytuliła do chłopaka
- no też racja- pomyślał, i po chwili wstał z łużka
-co się stało?- spytały obie
- nic, tylko ide na trening- powiedział uśmiechnięty. i pomyślał że wreście od nich odpocznie
kiedy tylko doszedł do swojego ulubionego miejsca treningowego, zobaczył te dwie zakały
- czeeeść naruto- powiedziały zgodnie
-co ja takiego zrobiłem światu, że mnie tak kara- krzyczał klęcząc
po paru godzonach treningu wezwano ich do hokage
-ścigamy się o naruto- powiedziała aiko
- zgoda!- odpowiedziała jej rużowa i pobiegły, a chłopak szedł sobie spokojnie
jak już doszedł zobaczył obie dziewczyny zdyszane, i Tsunade patrzącą na niego i mówiącą
- czekaliśmy ma ciebie naruto. Macie nową misje...
cdn
-COOOOOOOOO!!!!!- wykżykneła Sakura- ona z nami w drużynie?!
-jak to ona będzie z nami w drużynie?- spytał naruto, i spojżał się na Aiko stojącą obok
- a tak że jets spokrewniona z klanem uchiha i mogą się bardzo przydać jej moce - powiedziała stanowczo hokage
rużowowłosa spojżała się na dziewczyne zła, a ona pokazała jej język
- zaraz cię dorwe!- powiedziała sakura idonc do niej
- no to choć!- powiedziała z gotowymi pięściami
chłopak złapał je za głowy i je rozdzielił, a potem powiedział
- dobra bijcie się ale nie w wiosce!
obie poszły do lasu, i zaczewły się bić jak najmocniej potrafią
uzumaki pomyślał że to troche potrwa, więc poszedł do domu coś zjeść
kiedy blondyn przysedł po godzinie pół lasu już nie było, a dziweczyny leżały nieprzytomne. Wzioł je obie na ręce i poszedł z nimi do swojego nowego domu
pierwsza się obudziła zielonoiooka, była bardzo zdziwiona ponieważ była w domu czwartego hokage
- co ja tu robie?- spytała zdziwiona, i po chwili obudziła się też szatynka
- gdzie ja jestem?- spytała tak samojak sakura
i zaraz do pokoju weszedł chłopak
-no rarezcie się obudziłyście- powiedział uśmiechnięty, i położył 3 talerze na stole, a potem zaprosił je do stołu
tłumaczył im że skoro czwarty był jego ojcem to tu zamieszkał, i powiedział rużowowłoswj że hokage kazała Aiko u niego zamieszkać
dziewczyna się wściekła i powiedziała stanowczo że ona też tu zamieszka, a potem zaczeła mieżyć się wzrokiem z bronzowooką
naruto się tylko zaśmiał i się zgodził, pokazał im pokoje i zaczoł robić kolacje
blondyn się tylko śmiał przy kolacji, kiedy sakura i Aiko niby przypadkiem żucały w siebie jedzeniem
po kolacji wszyscy poszli do swoich pokojów...
a rano kiedy niebieskooki się obudził, zobaczył że obie dziewczyny leżą razem z nim na jednym łużku, a w dodatku są pół nagie
-CO WY TU ROBICIE?!- krzyczał przestraszony
-no wiesz sakura poszła do ciebie to i ja nie chciałam być gorsza- powiedziała czarnowłosa pocierając zaspane oczy, i się przytulając
- a ty po co tu przyszłaś sakura?- powiedział już troche spokojniej
- ja jestem twoją dziewczyną, więc moge- powiedziała zaspana i się przytuliła do chłopaka
- no też racja- pomyślał, i po chwili wstał z łużka
-co się stało?- spytały obie
- nic, tylko ide na trening- powiedział uśmiechnięty. i pomyślał że wreście od nich odpocznie
kiedy tylko doszedł do swojego ulubionego miejsca treningowego, zobaczył te dwie zakały
- czeeeść naruto- powiedziały zgodnie
-co ja takiego zrobiłem światu, że mnie tak kara- krzyczał klęcząc
po paru godzonach treningu wezwano ich do hokage
-ścigamy się o naruto- powiedziała aiko
- zgoda!- odpowiedziała jej rużowa i pobiegły, a chłopak szedł sobie spokojnie
jak już doszedł zobaczył obie dziewczyny zdyszane, i Tsunade patrzącą na niego i mówiącą
- czekaliśmy ma ciebie naruto. Macie nową misje...
cdn
piątek, 5 lipca 2013
rozdział 11
Na misji
kiedy tylko naruto wyruszył na misje, rużowowłosa poszła do domu.
a chłopak po drodze wpadał na co trzecie dżewo
- co jest z tobą??- spytał zdziwiony Yamato
blondyn się otrząsnoł, i zkoncentrował się na misji
skakali po dżewach aż zobaczyli małą wioske
- no to co my tu robimy- spytał troche zażenowany
- musimy zdobyć tą dziewczyne dla naszej wioski- powiedził yamato
a za chwile poszli do małej chatki, w której była dziwna dziewczyna
miała czarne długie włosy i brązowe oczy była blada ale wyglądała na zdrową, i to nawet bardzo jak na jej wygląd miała duży biust który jej czerwona bluzka i biała miniówa z czerwonym paskiem na końcu
- kto to jest- spytał zdziwiony
- to Aiko, to ją mamy wźiąść bo jest wrużbitką- powiedział spokojnie sai
chłopak się zdziwił kiedy dziweczyna zię zaczeła na niego gapić
- czeeeejść - powiedziała zalotnie do blondyna
chłopak nie wiedział co powiedzieć, a Sai i Yamato byli zkoncentrowani na swojej misji
dziewczyna się do niego uśmiechneła i zaczeła wypytywać się jego o wszystko co popadło
-jak się nazywasz?- pytała patrząc maślanymi oczami
-yyy... Naruto uzumaki, a co???- odpoiwedział strasznie zdziwiony
-czy ma dziewczyne...-spytała szatynka
A naruto powiedział dumny z siebie że ma
wrużbitka najpierw się zasmuciła, ale potem powiedziała że mu
-nie odpuszcze, i tak czy siak będziesz moim chłopakiem- postanowiła, i wstała od stołu żeby chwycić go za ręke
a uzumaki się zaczerwienił i prubował się wyrwać, i po chwili go puściła
- wiem po co tu przyszliście, ale jeśli mam iść z wami do konochy on ma mi dać buziaka- powiedziała stanowczo do Yamato i Saia
- zgoda - powiedzieli zgodnie, a chłopak krzyknoł - nieeeeeeeeeeee...!!!
jak już szli do swojej wioski dziewczyna przytulała się do jego ręki
- możesz mnie puścić bo krew mi nie dochodzi do ręki- powiedział prubując ją oderwać
- nie- powiedziała prosto z mostu
-Ratujcie...- powiedział cicho do swoich kompanów
kiedy doszli już do konochy, Sakura zobaczyła blondyna, ale na jego nieszczęście był on ze swoją fanką
- co to do cholery jest?!- wykrzyczała rużowowłosa
-o sakura zara...- niezdążył powiedzieć, bo dostał od dziewczyny
po tym uderzeniu Aiko uderzyła zielonooką
i obie zaczeły się bić, naruto wstał wypluł 3 zemby i prubował je rozdzielić
po chwili walki bronzowooka wykrzykneł - Sensō no ken! (pięści woiny)
i pojawiły się dwie gigantyczne ręce z czakry, którymi atakowała haruno
chłpak nie wiedział co zrobić, aż się wściekł i zrobił 10 kolonów które je złapały
-co wam odwliło!?- spytał zdziwiony
dziewczyny się zasmuciły i opuściły głowy, blondyn odwołał klony i wszyscy poszli do gabinetu hokage ...
-COOOOOOOOO!!!!!- wykrzykneła Saukra- ona z nami w drużynie?!
cdn
kiedy tylko naruto wyruszył na misje, rużowowłosa poszła do domu.
a chłopak po drodze wpadał na co trzecie dżewo
- co jest z tobą??- spytał zdziwiony Yamato
blondyn się otrząsnoł, i zkoncentrował się na misji
skakali po dżewach aż zobaczyli małą wioske
- no to co my tu robimy- spytał troche zażenowany
- musimy zdobyć tą dziewczyne dla naszej wioski- powiedził yamato
a za chwile poszli do małej chatki, w której była dziwna dziewczyna
miała czarne długie włosy i brązowe oczy była blada ale wyglądała na zdrową, i to nawet bardzo jak na jej wygląd miała duży biust który jej czerwona bluzka i biała miniówa z czerwonym paskiem na końcu
- kto to jest- spytał zdziwiony
- to Aiko, to ją mamy wźiąść bo jest wrużbitką- powiedział spokojnie sai
chłopak się zdziwił kiedy dziweczyna zię zaczeła na niego gapić
- czeeeejść - powiedziała zalotnie do blondyna
chłopak nie wiedział co powiedzieć, a Sai i Yamato byli zkoncentrowani na swojej misji
dziewczyna się do niego uśmiechneła i zaczeła wypytywać się jego o wszystko co popadło
-jak się nazywasz?- pytała patrząc maślanymi oczami
-yyy... Naruto uzumaki, a co???- odpoiwedział strasznie zdziwiony
-czy ma dziewczyne...-spytała szatynka
A naruto powiedział dumny z siebie że ma
wrużbitka najpierw się zasmuciła, ale potem powiedziała że mu
-nie odpuszcze, i tak czy siak będziesz moim chłopakiem- postanowiła, i wstała od stołu żeby chwycić go za ręke
a uzumaki się zaczerwienił i prubował się wyrwać, i po chwili go puściła
- wiem po co tu przyszliście, ale jeśli mam iść z wami do konochy on ma mi dać buziaka- powiedziała stanowczo do Yamato i Saia
- zgoda - powiedzieli zgodnie, a chłopak krzyknoł - nieeeeeeeeeeee...!!!
jak już szli do swojej wioski dziewczyna przytulała się do jego ręki
- możesz mnie puścić bo krew mi nie dochodzi do ręki- powiedział prubując ją oderwać
- nie- powiedziała prosto z mostu
-Ratujcie...- powiedział cicho do swoich kompanów
kiedy doszli już do konochy, Sakura zobaczyła blondyna, ale na jego nieszczęście był on ze swoją fanką
- co to do cholery jest?!- wykrzyczała rużowowłosa
-o sakura zara...- niezdążył powiedzieć, bo dostał od dziewczyny
po tym uderzeniu Aiko uderzyła zielonooką
i obie zaczeły się bić, naruto wstał wypluł 3 zemby i prubował je rozdzielić
po chwili walki bronzowooka wykrzykneł - Sensō no ken! (pięści woiny)
i pojawiły się dwie gigantyczne ręce z czakry, którymi atakowała haruno
chłpak nie wiedział co zrobić, aż się wściekł i zrobił 10 kolonów które je złapały
-co wam odwliło!?- spytał zdziwiony
dziewczyny się zasmuciły i opuściły głowy, blondyn odwołał klony i wszyscy poszli do gabinetu hokage ...
-COOOOOOOOO!!!!!- wykrzykneła Saukra- ona z nami w drużynie?!
cdn
Subskrybuj:
Posty (Atom)