Na misji
kiedy tylko naruto wyruszył na misje, rużowowłosa poszła do domu.
a chłopak po drodze wpadał na co trzecie dżewo
- co jest z tobą??- spytał zdziwiony Yamato
blondyn się otrząsnoł, i zkoncentrował się na misji
skakali po dżewach aż zobaczyli małą wioske
- no to co my tu robimy- spytał troche zażenowany
- musimy zdobyć tą dziewczyne dla naszej wioski- powiedził yamato
a za chwile poszli do małej chatki, w której była dziwna dziewczyna
miała czarne długie włosy i brązowe oczy była blada ale wyglądała na zdrową, i to nawet bardzo jak na jej wygląd miała duży biust który jej czerwona bluzka i biała miniówa z czerwonym paskiem na końcu
- kto to jest- spytał zdziwiony
- to Aiko, to ją mamy wźiąść bo jest wrużbitką- powiedział spokojnie sai
chłopak się zdziwił kiedy dziweczyna zię zaczeła na niego gapić
- czeeeejść - powiedziała zalotnie do blondyna
chłopak nie wiedział co powiedzieć, a Sai i Yamato byli zkoncentrowani na swojej misji
dziewczyna się do niego uśmiechneła i zaczeła wypytywać się jego o wszystko co popadło
-jak się nazywasz?- pytała patrząc maślanymi oczami
-yyy... Naruto uzumaki, a co???- odpoiwedział strasznie zdziwiony
-czy ma dziewczyne...-spytała szatynka
A naruto powiedział dumny z siebie że ma
wrużbitka najpierw się zasmuciła, ale potem powiedziała że mu
-nie odpuszcze, i tak czy siak będziesz moim chłopakiem- postanowiła, i wstała od stołu żeby chwycić go za ręke
a uzumaki się zaczerwienił i prubował się wyrwać, i po chwili go puściła
- wiem po co tu przyszliście, ale jeśli mam iść z wami do konochy on ma mi dać buziaka- powiedziała stanowczo do Yamato i Saia
- zgoda - powiedzieli zgodnie, a chłopak krzyknoł - nieeeeeeeeeeee...!!!
jak już szli do swojej wioski dziewczyna przytulała się do jego ręki
- możesz mnie puścić bo krew mi nie dochodzi do ręki- powiedział prubując ją oderwać
- nie- powiedziała prosto z mostu
-Ratujcie...- powiedział cicho do swoich kompanów
kiedy doszli już do konochy, Sakura zobaczyła blondyna, ale na jego nieszczęście był on ze swoją fanką
- co to do cholery jest?!- wykrzyczała rużowowłosa
-o sakura zara...- niezdążył powiedzieć, bo dostał od dziewczyny
po tym uderzeniu Aiko uderzyła zielonooką
i obie zaczeły się bić, naruto wstał wypluł 3 zemby i prubował je rozdzielić
po chwili walki bronzowooka wykrzykneł - Sensō no ken! (pięści woiny)
i pojawiły się dwie gigantyczne ręce z czakry, którymi atakowała haruno
chłpak nie wiedział co zrobić, aż się wściekł i zrobił 10 kolonów które je złapały
-co wam odwliło!?- spytał zdziwiony
dziewczyny się zasmuciły i opuściły głowy, blondyn odwołał klony i wszyscy poszli do gabinetu hokage ...
-COOOOOOOOO!!!!!- wykrzykneła Saukra- ona z nami w drużynie?!
cdn
biedulek PsychoFanka 1 w akcji! Rzeczywiście rąbnięta. Czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego tylko JA komentuje? Hej osoby które to opo czytacie,zostawcie choć krutki komentarz.on nie wie czy ma pisać dalej czy to skasować ale naprawde byłoby szkoda bo dalsze rozdziały powalają nie tylko śmiechem ale akcją też.wiec z łaski swojej KOMENTOWAĆ I TO JUŻ!!! Rozumiemy się!?
OdpowiedzUsuń